Hej, hej! Dzisiaj przychodzę z książką od Wydawnictwa Jaguar, zapraszam dalej!
Co obecnie czytacie? Są to świąteczne, zimowe opowieści czy raczej nie zwracacie na to w ogóle uwagi? Dla mnie to nie ma znaczenia mimo, że oczywiście zdecydowanie więcej w tej chwili wydawanych jest książek okołoświątecznych.
Z okładki łypią oczy, za którymi można by pobiec niczym Alicja za białym króliczkiem do nory, czyż nie? Natalia Grzegrzółka już pierwszym tomem serii pokazała, że potrafi stworzyć ciekawą opowieść i wciągnąć w nią czytelnika niczym w ruchome piaski. A czy kontynuacja jest równie dobra?
Mullbery Heights i ponownie spotkanie z bohaterami, którzy pojawili się w pierwszej części. Teoretycznie rozwiązana zagadka, przeprowadzone wręcz śledztwo i ukaranie winnych. Tylko, że to wszystko się nie klei i dlatego Charmaine postanawia to sprawdzić. Niestety, dodatkowo pojawia się problem, bo ginie jeden z nauczycieli i nikt nie chce pomóc w wyjaśnieniu tych dziwnych spraw. Czyżbyśmy mieli seryjniaka? A może to tylko osoba, która nie chce aby tajemnice wyszły na jaw? Czy komukolwiek można ufać?
Autorka ponownie zabiera nas do świata tajemnic okraszonego odrobiną dobrego kryminału i dreszczowca w jednym. Mamy za zadanie wraz z główną bohaterką dowiedzieć się czy w więzieniu siedzi na pewno winny człowiek. Przy okazji poruszony zostaje właśnie trudny wątek osób niesłusznie skazanych, ale nie tylko. Do tego dochodzi fakt, że Charmaine nie może liczyć na nikogo. Ani na przyjaciół, ani na służby i musi sobie radzić sama i sama do tej prawdy dojść. Jakie to prawdziwe, czyż nie?
I przede wszystkim, choć spodziewałam się trylogii, to okazuje się, że w tym tomie historia została zakończona i od początku był na to pomysł i plan. To widać od razu. Nie ma chaosu, nie ma szukania na siłę jak zakończyć albo jak pozostawić otwarte to zakończenie opowieści, bo być może jeszcze się do niej wróci. Nie. W tym przypadku autorka zdecydowanie musiała widzieć od początku, aż po sam koniec jak to się wszystko potoczy i zakończy.
A podsumowując należy zaznaczyć, że mimo, że to młodzieżówka, to będzie także gratką dla starszych czytelników. Jest dojrzałą, poruszone są w niej ważne tematy, a bohaterka nie naiwna, a bardzo inteligentna, ciekawa świata i uparta niczym osioł.
Polecam, bo choć nieco przewidywalna, to jednak wciągająca i bardzo dobrze napisana.
Recenzja powstała we współpracy z Wydawnictwem Jaguar.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz