Hej, hej! Dzisiaj przychodzę z książką od Wydawnictwa Poznańskiego, zapraszam dalej!
Czytacie poradniki? U mnie pojawiają się one raczej rzadko i jeśli już, to raczej z polecenia, sama nie przeglądam nowości, nie szukam dla siebie tego typu książek. Wydawnictwo Poznańskie zaproponowało mi do przeczytania właśnie "Wyszczekane podróże" i będąc zupełnie szczerą, bardzo zapragnęłam się z nią zapoznać ze względu na to, że są w niej... psy!
"Wyszczekane podróże" wpadły w moje ręce totalnym przypadkiem i jestem wdzięczna za to, że padła propozycja przeczytania i zrecenzowania tej książki, bo uwielbiam psy, całym serduchem. Nie ukrywam, że dzięki niej odkryłam serię "Dzikie miejsca", pod którą już ukazało się kilka innych pozycji i dwie z nich bardzo mnie zainteresowały, będę chciała je przeczytać. A czy poradnik na temat podróżowania z psem może być ciekawy?
Wiele osób nie zabiera psów ze sobą na wyjazdy, zostawiają je u rodziny, znajomych, czy w hotelikach. A jak już zabierają czworonogi w trasę to nie sprawdzają czy do parku narodowego można z nimi wejść, czy to dobry pomysł, czy w ogóle pies jest przygotowany na większy wysiłek fizyczny? A czy powinien się kąpać w morzu? Niestety, właściciele często są po prostu zbyt mało przygotowaniu do takich wypraw, a nie muszą być one ani stresujące, ani drogie.
To właśnie udowadniają w tym poradniku dwie osoby, autorzy zwiedzający świat z psami bez zastanawiania się, gdzie powinni, a gdzie nie powinni pojechać. Morze, ocean, pustynia? Żaden problem! A środki transportu? Wszystko da się ogarnąć!
Powiem szczerze, że to jeden z lepszych poradników, jakie miałam przyjemność mieć w ręku. Trzeba też przyznać, że przepięknie wydany, a są w nim także zdjęcia!
Więc, jeśli kiedyś widzieliście filmiki w internecie z kotami na motocyklach ze swoimi właścicielami, w goglach, to absolutnie nie było to pod publikę, oni prawdopodobnie razem podróżowali. I z psami jest podobnie. Mimo, że może się wydawać, że przecież nie zostawicie ich w hotelu i nie pójdziecie zwiedzać... no owszem, ale po co je zostawiać?
Takich poradników nam trzeba. Ciekawie napisanych, z pomysłem od początku do końca i z wiedzą przydatną, bo umówmy się, czasami ta wiedza po prostu jest zbędna i podana jak małpce, gdzie czujemy się traktowani jak niekoniecznie inteligentni ludzie.
Dlatego, jeśli zastanawiacie się czy zabrać psa w podróż, jak się do tego przygotować, co ze sobą zabrać i jakie musi mieć szczepienia lub czy musi mieć paszport, to znajdziecie te informacje w tej książce.
Recenzja powstała we współpracy z Wydawnictwem Poznańskim.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz