02 kwietnia
Podsumowanie marca
Hej! Dzisiaj robię podsumowanie miesiąca i z moich wyliczeń wynika, że był to bardzo owocny miesiąc.Fakt jest taki, że ostatnio nie mam ochoty na oglądanie seriali i dlatego też więcej czytam w wolnym czasie.Zapraszam więc na podsumowanie, w którym aż 19 książek!
Tym razem sięgałam po bardzo zróżnicowane książki pod względem gatunku. Od moich ulubionych kryminałów, thrillerów, aż po lżejsze powieści.
Zdecydowanie najlepsza w tym miesiącu był "Podstęp", a najgorsza "Rudowłosa ze Starych Babic". Moje opinie o nich znajdziecie w linkach: KLIK! i KLIK!
Tym razem nie układałam na mojej półeczce książek według ego, jak mi się podobały. Wręcz bałam się, że się nie pomieszczę na niej, ale na jeszcze jedną miejsce by się znalazło 😁
Nie do każdej napisałam już kilka słów od siebie. Wynika to nieco z braku czasu, bo jednak mam ostatnio ogromną ochotę na czytanie, a jednak jak się pracuje, nawet z domu, to tego czasu nie ma tak wiele. Nadrobię powolutku każdą jedną recenzję, obiecuję 😊
Przejdźmy do rzeczy.
1. "Córka gliniarza" - nieco ponad 500 stron lekkiej, zabawnej opowieści. Nie wniosła nic nowego, nie było wielkiego wow, ale czytało się przyjemnie. Na pewno sięgnę po kolejne tomy, bo to dopiero pierwszy. Dałam jej 7/10 🌟
2. "Psychopata" - na tą książkę czekałam odkąd zobaczyłam ją w zapowiedziach. Uwielbiam tego typu historie i choć okazała się przewidywalna do bólu, to uważam, że jest bardzo dobrze napisana. Moją recenzję znajdziecie tu: KLIK! Ode mnie dostała 7/10 🌟
3. "Prawda i kłamstwa" - jedna z lepszych, jakie przeczytałam w marcu. Jest to absolutnie mój gatunek i złapałam ją w swoje ręce od razu, jak dostałam paczkę! Moją recenzję znajdziecie tu: KLIK! A dałam jej 8/10🌟
4. "Przejdź przez wodę, krocz przez ogień" - w tym przypadku moje zdziwienie było ogromne. Oczekiwałam zupełnie innej książki, a dostałam taką, jakie lubię. Więcej o niej tu: KLIK!, a ode mnie 9/10 🌟
5. "Wina" pierwszy tom serii kryminalnej, po którą sięgnęłam dość późno, bo premierę miała w tamtym roku, a w tej chwili mamy już drugi tom, który swoją drogą, będę na dniach czytać! Moja recenzja tu: KLIK!, a ode mnie 8/10🌟
6. "Zmiana. Tom 1" czytało się ją bardzo szybko, lekko, ale wciągnęła mnie tak, że pochłonęłam ją praktycznie na raz. Moja ocena 9/10 🌟
7. "Bez pożegnania" - zgłosiłam się do zrecenzowania tego tytułu, choć nie oczekiwałam, że uda mi się ją otrzymać. I tak bym po nią sięgnęła! Choć temat nie był łatwy, to wplecione wątki obyczajowe dodały jej lekkości. Jestem nią zachwycona! Więcej tu: KLIK! a u mnie 8/10 🌟
8. "Podstęp" - oj, jak ja na nią czekałam... miała być genialnym kryminałem, który zapoczątkuje serię. Czy taka była? Tak! Więcej o niej tu: KLIK! a ode mnie 9/10 🌟
9. "Syn mafii" - rzutem na taśmę skończyłam ją czytać 31 marca wieczorem! Jeszcze nic o niej nie napisałam, ale na dniach recenzja się pojawi. Wstępnie dostała ode mnie 8/10 🌟 ale to jeszczedo przemyślenia.
10. "Krwawy kwiat" - jedno z moich większych rozczarowań. Choć napisana poprawnie, to mnie nie porwała. Myślałam, że to będzie wielkie wow, a było słabo. Moja recenzja tu: KLIK!, a dostała ode mnie 6/10🌟
11. "Scars" - bardzo ciekawa, z innym pomysłem niż tego typu powieści. Mi się podobała! Więcej tu: KLIK! , ode mnie 8/10🌟
12. "Kusząca pomyłka" - sięgnęłam po nią tylko ze względu na dobre opinie i dla odmóżdżenia się. Z jednej strony była w porządku, ale z drugiej okropnie mnie irytowała. Ode mnie 6/10🌟
13. "Niegrzeczny szef" - jako hit na Legimi, nie mogłam przejść obojętnie! Ode mnie 7/10 🌟 a recenzja jeszcze się nie wyklarowała. Natomiast dla relaksu, polecam!
14. "Milczenie" - chorowałam na nią, ale nie sięgałam, bo nie było czasu. Kiedy od Wydawnictwa przyjechała paczka z nią, musiałam ją przeczytać! Było warto! Więcej tu: KLIK!, 7/10🌟
15. "Niewidzialny człowiek" - tu się zdziwiłam. To klasyka gatunku, który uwielbiam, choć zdarzają mi się w tym przypadku napady miłości i nienawiści. Jak już czytam sci-fi, to hurtowo, a jak mam do niego niechęć, to mnie nie kręci. Istna karuzela, ale ją uwielbiam, a ta książka okazała się być świetna, choć rzadko sięgam po klasykę gatunku, wolę współczesną literaturę. Więcej o niej tu: KLIK!, a ode mnie 8/10🌟
16. "Motyl i skrzypce" - staram się sięgać po tego typu literaturę, choć ostatnio coraz mniej. Jednak przy takiej ilości wydawanych książek choć jedna w skali miesiąca się u mnie zawsze trafi. Więcej o niej tu: KLIK!, a ode mnie dostała 8/10🌟 choć w powieściach obozowych ciężko znaleźć dobrą pozycję, to ta jest świetna!
17. "Dama Paxtona" - nieco się przy niej nudziłam i dlatego mam również problem ze skleceniem kilku słów na jej temat. Postaram się niedługo coś więcej napisać, a póki co ode mnie 6/10🌟
18. "Rudowłosa ze Starych Babic" - moje nieszczęśliwe rozczarowanie. Nic specjalnego, czytało się bardzo długo, bo wydłużone opisy na siłę nie pomagały w odprężeniu się przy niej, a uważam, że tego typu książka właśnie służy do tego, aby usiąść pod kocem, z kubkiem herbaty i odpłynąć do cudownego świata kolorów. Cóż, tu tak nie było i ubolewam nad tym do tej pory. Więcej o niej tu: KLIK!, a ode mnie dostała 5/10 🌟
19. I ostatnia w moim zestawieniu "O naturze ludzkiej". Otrzymałam ją od Wydawnictwa i nie żałuję. Spróbowałam czegoś nowego, innego i choć okazało się, że to nie są mimo wszystko moje klimaty czytelnicze, to bardzo się cieszę, że spróbowałam! Ode mnie 6/10 🌟 mimo, że pewnie powinna dostać więcej, a ja nie do końca obdarzyłam ją sympatią. Więcej tu: KLIK!
A jak tam Wasz marzec? Czytaliście więcej ze względu na sytuację? Jak się trzymacie?
Ja obiecywałam miesiąc temu pisać więcej recenzji i działam coraz sprawniej 😊
Wydawnictwom bardzo dziękuję za zaufanie i podsyłane propozycje książek do przeczytania, a sama po pracy zagłębiam się teraz w "Ważka. Przeobrażenie" oraz w "Skandal" 😉
Co Wy czytacie? Dajcie koniecznie znać!
Ładny zbiór 😊 U mnie zdecydowanie mniej pozycji, ale też ostatnio trochę więcej czytam. Może uda mi się w końcu czytać więcej książek niż dodaję do listy przyszłych lektur 😁
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
https://subjektiv-buch.blogspot.com
Piękny wynik, ja czytam teraz premiery z marca, skończyłam właśnie świetny tom opowiadań Teda Chianga "Wydech" i biorę się za "Imię Boga" M. Dąbrowskiego.
OdpowiedzUsuńGratuluję relacjnego wyniku. Ja właśnie zabrałam się za lekturę książki Colleen Hoover Gdyby nie ty. 😊
OdpowiedzUsuńO kurczę, dużo było u ciebie tych książek! Mi udało się przeczytać 8 i to wszystko za sprawą wolnego. W kwietniu mam jeszcze większą motywację do czytania i mam nadzieję, że trafię na same perełki.
OdpowiedzUsuńKompletnie nie czytałam żadnej z twoich propozycji. Ja przeczytałam "Dom na kurzych łapach" bardzo fajna lekka bajka dla dzieci.
OdpowiedzUsuńWow, 19 książek w miesiąc to naprawdę sporo! Gratulacje :)
OdpowiedzUsuńSuper wynik, gratulacje :)
OdpowiedzUsuńSuper wynik, żadnej z tych książek nie czytałam, ale część mnie interesuję
OdpowiedzUsuńPiękny wynik, u mnie było 15 przeczytanych. ;)
OdpowiedzUsuńCzęść z tych tytułów mam w planach.
Imponujący wynik :) Nie czytałam żadnej z tych książek, a mnie samej w ubiegłym miesiącu udało się przeczytać (tylko) 6 książek...
OdpowiedzUsuńOoooch, gratuluję takiego wyniku, u mnie tylko 7!
OdpowiedzUsuńCo cię tak irytowało w "Kuszącej pomyłce"? :D
OdpowiedzUsuńO tym dopiero w recenzji, która jeszcze czeka w kolejce :)
UsuńPiękny wynik <3 Z tych pozycji czytałam jedynie "Kuszącą pomyłkę". Bardzo mi się podobała <3
OdpowiedzUsuń