Book Morning! Co ciekawego teraz czytacie? Do mnie przyjechało tyle nowości, że nie wiem za co się złapać, więc czytam trzy książki jednocześnie. Natomiast "Chirurg", o którym chcę Wam dzisiaj opowiedzieć, od dłuższego czasu czeka aż o nim naskrobię kilka słów...
Zgłosiłam się do zrecenzowania tego tytułu z dwóch powodów. Pierwszym był opis (który zaraz pod spodem Wam wrzucę) mrożący krew w żyłach, a drugim fakt, że z Wydawnictwa Oficynka mam już kolka książek w swojej biblioteczce i każda jedna do tej pory mi się podobała. Dlatego jak tylko pojawiają się nabory do recenzji, rzucam się na nie bez namysłu.
Zobaczcie opis:
"Martynka Hemerska obchodzi swoje dwunaste urodziny. W prezencie dostaje króliczka, o którym od lat marzyła. Zachwycona wychodzi narwać mu trawy. Z tego spaceru nigdy już nie wraca. Jej okaleczone i zbezczeszczone ciało zostaje znalezione niedaleko cmentarza na Naramowicach w Poznaniu.
Porucznik Dagmara Madej, zwana Zbójem, oraz jej koledzy z komendy Freddy i Harry rozpoczynają śledztwo, które odsłania wstrząsającą prawdę."
Michała Larka chwali wielu czytelników. Zdążyłam się zapoznać z opiniami na temat jego książek i są świetne. Sama też, po przeczytaniu "Chirurga", będę sięgać po inne pozycje Autora w ciemno.
Jeśli chodzi o fabułę, to dla mnie był to strzał w dziesiątkę. Uwielbiam krwawe, wręcz czasami obrzydliwe na tyle opisy, że niejedną osobę odrzucają. Trzeba mieć mocny żołądek? Nieee... wystarczy nie jeść podczas czytania! Śmiechy śmichami, ale przy "Chirurgu" może się zebrać na mdłości. Dla mnie to zaleta, nadaje dodatkowo klimatu w powieści.
Co jest w tej opowieści wyjątkowego? W końcu morderstwo dziecka, mimo że bardzo brutalne, zdarzało się już nie raz, w wielu książkach. Do tego śledztwo, cała akcja skupia się na załapaniu zwyrodnialca. Natomiast mamy tutaj nie dwójkę partnerów śledczych, a trójkę. Ciekawy zabieg bo z reguły spotyka się w takich kryminałach jednak dwie współpracujące ze sobą ściśle osoby i jakieś grupy pracowników, które tworzą jednak tło akcji. W tej książce Autor skupił się na aż właśnie trzech głównych bohaterach. I jak to w rasowym kryminale z reguły jest, toczy się śledztwo, wręcz gonitwa za mordercą, którego śledczy chcą jak najszybciej złapać. Czy im się to uda? Przecież to czasy, kiedy często skazywało się nie tego człowieka co trzeba, a i równie często sprawy pozostawały niezamknięte. Doczytacie sami, a powiem Wam, że naprawdę warto.
Jest to świetny kryminał,a nawet można go nazwać thrillerem. Kiedy zaczyna się go czytać, to już się nie można od niego odkleić. Wciąga w swój świat, łapie mackami i nie puszcza czytelnika do ostatniej strony, a w zasadzie to i długo po skończeniu lektury siedzi się w tym okrutnym świecie i człowiek się zastanawia, co się właściwie wydarzyło z jego mózgiem, bo zrobiona została z niego istna sieczka, a pozostał tylko kac książkowy.
Michał Larek to kolejne nazwisko na naszym rodzimym rynku książki kryminalnej. A jak wiemy, kryminały i thrillery to naszym pisarzom bardzo często wychodzą genialne. Tak jest i tu.
Ostatecznie, 9/10 🌟 ode mnie, a myślę, że może się to okazać jeden z lepszych polskich kryminałów tego roku!
Wydawnictwu Oficynka ogromnie dziękuję za możliwość przeczytania i postawienia na półce egzemplarza recenzenckiego!
Zapisuję oczywiście na liście przeczytanych książek w Olimpiadzie Czytelniczej 💗
Jestem bardzo ciekawa tej książki i mam nadzieję, że będzie mi dane ją przeczytać. 😊
OdpowiedzUsuńMam tę książkę na liście 😊 Mam nadzieję, że również mi się spodoba
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
https://subjektiv-buch.blogspot.com/
Nie za bardzo czytam kryminały, ale ten mnie zaciekawił :)
OdpowiedzUsuńNie czytałam jeszcze tak mocnego kryminału, ale myślę, że mogłabym spróbować, bo ten tytuł wygląda zachęcająco
OdpowiedzUsuńWłaśnie czytam i... No podoba mi się, ale nad szerszą moją opinią muszę się jeszcze zastanowić.
OdpowiedzUsuńBrzmi naprawdę intrygująco. Będę miała książkę na uwadze.
OdpowiedzUsuńNiespecjalnie jestem przekonana do opisania takich historii w książkach, jednak ostatnio taka tematyka bardzo spodobała mi się w filmach/serialach. Jednak powoli przekonuję się do takich książek, więc zapiszę sobie tytuł.
OdpowiedzUsuńBrzmi ciekawie. Może kiedyś dam jej szansę...
OdpowiedzUsuńMoże kiedyś po nią sięgnę. Jednak na razie nie mam jej w planach
OdpowiedzUsuńRównież wysoko oceniam ten kryminał, świetny jest!
OdpowiedzUsuńRaczej się za nią nie zabiorę, wykorzystałam w tym roku limit czytania kryminałów ;)
OdpowiedzUsuńObecnie nie mogę się zabrać za czytanie :) Całkowicie pochłonął mnie Netflix <3
OdpowiedzUsuń