14 lutego

Nie mój dług [ZAPOWIEDŹ]


     Kochani, jeszcze jedna książka Kingi Litkowiec nie miała oficjalnej premiery, a już pokazała okładkę kolejnej! Mam też dla Was opis!



     Jeszcze przed wakacjami będzie miała swoją premierę "Nie mój dług". Ja już czytałam (pewnie niektórzy również na wattpad?) i powiem Wam, że jest na co czekać 😍

     Mam ogromną przyjemność objąć i tą książkę Kingi patronatem medialnym! 😍

     Łapcie opis:

     "PODPISUJĄC PAKT Z DIABŁEM
       MUSISZ PRZYGOTOWAĆ SIĘ NA WSZYSTKO

      Po śmierci ojca Jessica Turner zorientowała się, że zostawił po sobie długi. Co gorsza, to ona musi je spłacić. Szukając pomocy, trafiła prosto do piekła – domu Liama O'Dire, zwanego Diabłem Los Angeles.
      Miał być jej nadzieją, ale szybko okazało się, że trafiła do człowieka, który wydał na nią wyrok śmierci.
      „Mogę być twoim katem lub panem. Bez wahania zabiję cię tu i teraz”
      By uniknąć śmierci, podpisała pakt z diabłem, oddając mu duszę i ciało, a on bez skrupułów to wykorzystał.
      Czy mężczyzna bez serca straci czujność, gdy zdeterminowana kobieta postanowi zagrać z nim w tę samą grę?
      Jeśli liczysz na romantyczną historię, w tej książęce jej nie znajdziesz.
Tu nie ma miejsca na cenzurę i słodkie dialogi.
      Czas na odważny i piekielnie mocny romans, który długo nie pozwoli Ci zasnąć.

„Podpisz pakt z diabłem, kotku... Podpisz, a twoje ciało stanie się moją własnością. Zrób to, jeśli nie chcesz umrzeć. Będziesz moja, aż uznam, że spłaciłaś dług.”"


     Zapowiada się konkretna, bardzo mocna książka. Nie będzie to takie słodziutkie, jak "Miasto mafii" bo ono przy tej petardzie można by przypisać do sekcji "lekka obyczajówka"!

     Macie w planach?

     Jak tylko będzie informacja o dacie premiery, od razu dam Wam znać. Oczywiście recenzję też Wam tu wrzucę na długo przed premierą, co by Was przekonać, że warto zamówić!
     

21 komentarzy:

  1. Taka książka będzie idealna na wakacje. 😊

    OdpowiedzUsuń
  2. Jak spodoba mi się jej pierwsza książka to po tę również sięgnę. Jeśli tamta mi się nie spodoba to chyba dam sobie spokój ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Nie jestem wielką fanką tej autorki, a raczej tego, co pisze. Choć niektórym na pewno się spodoba ta książka.

    OdpowiedzUsuń
  4. No powiem tak zapowiada się naprawdę bardzo interesująco , ba powiem więcej to może być mega petarda.

    OdpowiedzUsuń
  5. Gratulacje patronatu. Książka zapowiada się mega ciekawie i pikantne. Już nie mogę się doczekać.

    OdpowiedzUsuń
  6. Okładka jest zajebista i mam nadzieję, że tak pikantna jak ona będzie zawartość tej książki.

    OdpowiedzUsuń
  7. Szczerze mówiąc, nie moje klimaty. Nie sądzę by książka przypadła mi do gustu.

    OdpowiedzUsuń
  8. Gratuluję patronatu. A okladka wygląda rewelacyjnie. Z chęcią wrzucę ja na swoją listę.

    OdpowiedzUsuń
  9. Gratuluję patronatu, natomiast sama książka chyba nie do końca jest tym, co najbardziej lubię czytać.

    OdpowiedzUsuń
  10. Książka interesująca, chociaż nie do końca w moim guście. Nie mniej jednak na pewno bardzo ciekawa.

    OdpowiedzUsuń
  11. Nie jest to książka, po którą bym sięgnęła, ale i tak gratuluję patronatu, bo każdy lubi inny gatunek.

    OdpowiedzUsuń
  12. Ta książka jest w planach do kupienia. Jestem ogromnie ciekawa czy będę zadowolona z lektury. Gratuluję patronatu!

    OdpowiedzUsuń
  13. Niby się mowi, żeby nie oceniać książki po okładce, ale ja już po okładce widzę, że to na pewno nie dla mnie 😁

    OdpowiedzUsuń
  14. Dość ciekawy temat już sama okładka zachęca :D Puki co mam mało czasu na cokolwiek więc może kiedyś :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Czytałam na wattpadzie i jestem totalnie na tak ❤️ gratuluję patronatu, też się o niego staram przy tej powieści autorki 😍

    OdpowiedzUsuń
  16. Chyba pierw sprawdzę pierwszą powieść autorki, ale patronatu serdecznie gratuluję. <3

    OdpowiedzUsuń
  17. Lubię czasem takie mocne książki

    OdpowiedzUsuń
  18. Tak :D Z chęcią się z nią zapoznam :D

    OdpowiedzUsuń
  19. Gratuluję patronatu, acz nie moja bajka gatunkowa. ;)

    OdpowiedzUsuń
  20. To raczej nie jest historia dla mnie :/ Mimo wszystko gratuluję patronatu :)

    OdpowiedzUsuń

Copyright © 2019 Wystukane recenzje