31 stycznia

The King's Men [ZAPOWIEDŹ]


      Dzień dobry! Piątek, piąteczek, piątunio! I z tej okazji mam dla Was zapowiedź trzeciego tomu serii All for the game!



     Jest to kolejna smakowita premiera lutego i jedna z ciekawszych okładek jakie widziałam. Jest tak nietypowa, że przyciąga wzrok swoją prostotą i minimalizmem. A Wam jak się podobają te okładki?

     Łapcie opis wydawcy:

     "Trzeci tom serii, która zachwyciła fanów w Polsce i za oceanem!

Neilowi Jostenowi kończy się czas. Kiedy zjawił się na Uniwersytecie Palmetto, sądził, że nie przetrwa tam nawet roku. Teraz, gdy śmierć czyha za każdym rogiem, Neil ma więcej powodów, żeby żyć niż kiedykolwiek wcześniej.
     Przyjaźń z Lisami nie była dobrym pomysłem. Neil powinien zachować dystans i z nikim się nie wiązać, lecz ignorowanie Andrew nigdy nie należało do prostych rzeczy. Może kiedy obaj uznają, że nic ich nie łączy, Neilowi będzie łatwiej odpuścić. Jednak ostatnią osobą, którą powinien okłamywać, jest on sam. 
     Neil chce dotrzymać obietnicy i pragnie poprowadzić drużynę do zwycięstwa. Aby to zrobić, jeszcze przez jakiś czas powinien unikać konfrontacji z Riko. 
Ale Riko nie jest jedynym potworem w jego życiu.
     Prawda może zabić ich wszystkich albo być jedyną szansą Neila na przetrwanie."

     Więcej szczegółów:

Autor:
Tytuł: The King's Men
Data premiery: 26 luty 2020
Wydawnictwo: Niezwykłe

     Czekacie na nią? Dajcie znać!




19 komentarzy:

  1. Czytałam wszystkie części w oryginale, jak dla mnie trzeci tom najlepszy <3 Cieszę się, że seria zostanie wykończona :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Czytałam pierwszy tom z tej trylogii i niestety nie przypadł mi do gustu więc jak na razie nie zamierzam zabierać się za kolejne 2 książki. Jeśli kiedyś będę miała okazję to czemu nie.
    Pozdrawiam Serdecznie
    https://www.instagram.com/smallbookworld/?hl=pl

    OdpowiedzUsuń
  3. Na co dzień nie czytam takich książek, ale ten opis ma w sobie coś co mnie zaintrygowało, więc możliwe że się na nią skuszę.

    OdpowiedzUsuń
  4. Opis wzbudza ciekawość i chęć poznania tej historii w całości. Ciekawa jestem wcześniejszych tomów

    OdpowiedzUsuń
  5. Czytałam tylko pierwszy tom, który był w jakimś BT, jednak po resztę serii nie planuje na razie sięgać.

    OdpowiedzUsuń
  6. Już nie mogę się doczekać, aż ta książka do mnie trafi! Pierwszy tom był średni, jednak miał ogromny potencjał, a drugi był petardą. Zobaczymy jak będzie z zakończeniem serii ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. Nie znam poprzednich tomów, więc jeszcze nie wiem, czy będę chciała poznać tę historię. 😊

    OdpowiedzUsuń
  8. Opis intryguje. Nie czytałam jednak pierwszych dwóch części, powinnam pewnie zacząć od nich.

    OdpowiedzUsuń
  9. Cos ciekawego w tej książce się kroi. Z chęcią zapoznam się z wszystkimi częściami tej autorki.

    OdpowiedzUsuń
  10. Opis jak najbardziej wzbudza moje zainteresowanie jednak nie do końca są to moje klimaty, być może kiedyś.

    OdpowiedzUsuń
  11. Nie znam tej serii. Mhm jak to się stało, że nie znam? A przecież śledzę nowości wydawnicze od nich.

    OdpowiedzUsuń
  12. Jakoś nie byłam tą serią zainteresowana od początku i tak zostało mi do tej pory.

    OdpowiedzUsuń
  13. Nie jestem do końca przekonana. Nie do końca lubię taką fabułę. Ale jeszcze się zastanowię, poczytam inne recenzje, szczególnie poprzednich książek z cyklu.

    OdpowiedzUsuń
  14. Chyba mnie ta ksiazka nie dokonca sobie przekonywuje,ale poczekam na recenzje.

    OdpowiedzUsuń
  15. Nie spotkałam się z tą serią. Mnie nie do końca zainteresowała ta książka

    OdpowiedzUsuń
  16. O, ja myślałam, że premiera trzeciego już dawno była. :D

    OdpowiedzUsuń
  17. Jestem nią totalnie zachwycona, dawno żadna książka nie wywołała we mnie takich emocji, więc z radością objęłam ją patronatem <3

    OdpowiedzUsuń
  18. Pierwszy raz słyszę o tej serii, więc sama nie wiem, czy chciałabym ją przeczytać.

    OdpowiedzUsuń
  19. Czytałam pierwszą część, jednak średnio do mnie przemówiła. Może kiedyś dam szansę kolejnym książkom z tej serii :)

    OdpowiedzUsuń

Copyright © 2019 Wystukane recenzje