Cóż mam powiedzieć, skończyłam czytać najnowszą książkę Remigiusza Mroza! Mało tego! Opowiem Wam, czy było warto. Choć fanom pewnie nie muszę... ?
Zatem, wczoraj swoją premierę miała kontynuacja "Listów zza grobu", czyli "Głosy z zaświatów". To już drugi tom perypetii Seweryna i Burzy.
Akcja toczy się w tym samym małym miasteczku o dusznej atmosferze, co w pierwszej części. Ta mała społeczność wie o sobie niemal wszystko, a Seweryn, patomorfolog, który czuje się wśród denatów jak ryba w wodzie, raczej nie jest towarzysko rozrywany. Zwłaszcza, że jego poczynania budzą wątpliwości.
Tym razem Seweryn sam się wplątuje w niezłe bagno. Problemy sypią mu się na głowę niczym gruz, nic nie chce iść po jego myśli. Angażuje się w sprawę morderstw dzieci i sam zaczyna mieć problemy, które są skutkiem podjętych decyzji.
W pewnym momencie, kiedy rozwija się bardzo akcja i zaczyna się wszystko wyjaśniać, sytuacja robi się tak napięta, że ciężko odłożyć choć na chwilę książkę, bo trzeba wiedzieć co będzie dalej.
Co mi się podobało, to to, że różne sytuacje są przedstawione z perspektywy różnych osób. Mamy tutaj też sytuacje opisywane z perspektywy starszej córki Seweryna, Ady. Nie bez powodu tak jest. Bardzo ważne rzeczy dzieją się z jej udziałem i dlatego wiadomo równolegle co dzieje się z Zaorskim i w zupełnie innym miejscu, ale w tym samym czasie z jego córką.
Końcówka, jak to u Mroza, jest zaskakująca, a jednocześnie mnie zasmuciła. To wszystko za sprawą tego, że naprawdę polubiłam Seweryna. Strasznie mu współczuję i jest mi go szkoda. Autor zgotował mu okrutny los i doświadczenia takie, że aż boję się pomyśleć co będzie się działo w kolejnej części. Sama końcówka też sugeruje, że opowiedziane nam zostaną losy Burzy. I też nie zanosi się na to, żeby to była sielanka typu siedzenie z mężem przy grillu z piwem w ręku i śmianie się z wygłupów dzieci. Już się nie mogę doczekać!!!
Podsumowując...
To opowieść o złu, śmierci, trupach, przesiąknięta smaczkami na tematy medyczne, w tym przypadku trucizn. Ale też Mróz opowiada swoim czytelnikom o tym, że można być jednocześnie moralnie dobrym i złym człowiekiem. To również opowieść o samotności, niespełnionej miłości i chęci zapewnienia swoim dzieciom szczęśliwego, pełnego śmiechu życia.
Wiem, że Mróz wzbudza kontrowersje. Ma swoich fanów i zagorzałych przeciwników, ale ja lubię jego książki, a ta seria jest świetna. Na równi z Chyłką, Seweryn u mnie na półce pojawia się dosłownie w dniu premiery i zawsze czekam czy empik przyśle wcześniej żeby móc zacząć czytać jak najszybciej. Na trzeci tom będę czekać niecierpliwie i mam nadzieję, że osłodzi mi to czekanie kolejny tom przygód Chyłki i Zordona 💗
U mnie 9/10🌟
I kolejna książka do odhaczenia w olimpiadzie czytelniczej 😁
Totalnie nic nie przeczytałam od Remigiusza Mroza. Bardzo chciałabym przeczytać Kasacje i obejrzeć serial. Mam nadzieję, że kiedyś mi się uda.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Serdecznie
https://smallbookwoorld.blogspot.com/
Przyznam szczerze - nie czytałam nigdy jeszcze Mroza. Może właśnie teraz przyszła na niego pora :)
OdpowiedzUsuńCarrrolina Blog-klik
Bardzo wysoka ocena, ja Mroza bardzo lubię i cenię jako człowieka, bo bardzo miło się z nim dyskutuje na przeróżne tematy. Tej książki nie miałam okazji jeszcze czytać, ale oczywiście szybko ją nadrobię ;)
OdpowiedzUsuńOjej, mnie już przeraża tytuł, boję sie takich książek. Słyszałam wiele pozytywnych opinii o tym autorze.
OdpowiedzUsuńJa właśnie taką literaturę lubię! Wprawdzie chciałam zacząć Mroza od serii z Chyłką albo Frostem, ale może jednak te dwie?
OdpowiedzUsuńJa bardzo lubię książki Mroza, chętnie po nie sięgam, choć ciągle mam zaległości :D Jednak do Listów zza grobu jakoś zupełnie mnie nie ciągnie :)
OdpowiedzUsuńMimo iż jestem wielką fanką Mroza nie mogę mu poświęcić tyle czasu ile bym chciała i mam straszne zaległości związane z jego twórczością. Pierwszy tom mam na półce, drugiego wyczekuję. Może latem uda mi się zerknąć choćby do pierwszego tomu. Ale pewnie do tego czasu powstanie już trzeci ;)
OdpowiedzUsuńO Mrozie od pewnego czasu jest mega głośno. Miałam skusić się na jakąś jego książkę, jednak jest tak rozreklamowany że mnie to zraziło. Może kiedyś coś przeczytam.
OdpowiedzUsuńSłyszałam wiele pozytywnych opinii, ale sama nie przepadam za autorem więc podziękuję
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
subjektiv-buch.blogspot.com
Remigiusz Mróz od dawna mnie intryguje i jego twórczość, jednak nie miałam okazji czytać jego książek jeszcze
OdpowiedzUsuńTwórczość tego autora ciągle nie jest mi znana. 😊
OdpowiedzUsuńBardzo lubię thrillery i styl Mroza mi odpowiada, czytałam kilka jego książek z przyjemnością. Jednak morderstwa dzieci to temat, od którego wolę trzymać się z daleka.
OdpowiedzUsuńOj to książka nie dla mnie. Nie lubię czytać o takich rzeczach. Ale podeślę ja moje koleżance.
OdpowiedzUsuńMnie książki tego autora bardzo ciekawią może właśnie dla tego że jedni je uwielbiają a inni wręcz przeciwnie.
OdpowiedzUsuńNigdy nie czytałam nic tego autora, ale na Targach Książki kolejka była do niego ogromna. Musi być dobry zatem.
OdpowiedzUsuńDuzy slyszalam o tym autorze,ale jego literatura na ta chwile jest mi obca.
OdpowiedzUsuńMróz to zdecydowanie nie dla mnie, nie w tej chwili. ;)
OdpowiedzUsuńJak dla mnie, okładki tych książek prezentują się najładniej na tle pozostałych książek Mroza. Fanką twórczości tego pana nie jestem, więc nie mam zamiaru sięgać.
OdpowiedzUsuńUwielbiam serię o Chyłce, ale do tej serii jakoś mnie nie ciągnie :(
OdpowiedzUsuńOd Mroza czytałam jedynie kilka pierwszych części serii o Chyłce i trochę jestem nią zmęczona... Może dam mu kiedyś drugą szansę :)
OdpowiedzUsuńPatrząc na tempo trzaskania Mroza po klawiszach, to pewnie za dwa tygodnie będzie kolejny tom. :P
OdpowiedzUsuń