W związku z tym, że wydawnictwo postanowiło mnie uczynić recenzentką "Rudowłosej ze Starych Babic" muszę Wam przybliżyć o czym ta ksiązką będzie i kiedy się ukaże w księgarniach!
Tak więc wydawnictwo WasPos w styczniu wypuści na rynek wydawniczy książkę, która myślę, że zachwyci wnętrzem tak samo, jak już w tej chwili zachwyca okładką. Jest przepiękna.
Parę słów o Panu Januszu: "Z wykształcenia inżynier, z zamiłowania: meloman i publicysta - od blisko dwudziestu lat uprawia działalność literacką na jednej z najstarszych stron w zasobach polskiego Internetu: Janusz.Nizynski.pl W dorobku autora są m.in. takie formy jak: powieści, netowiska i bajki, w tym także dla dorosłych. Publikował też liczne felietony w prasie ogólnopolskiej i korporacyjnej. Niniejszy tomik bajek dla dzieci jest jego literackim debiutem na tradycyjnym rynku księgarskim."
Myślę, że człowiek sympatyczny i warto o nim poczytać.
Dorzucę jeszcze opis wydawcy, co byście wiedzieli czy to Wasze klimaty:
"
Mała podwarszawska gmina pokazana w krzywym
zwierciadle. Starobabicka, wiejska elita biznesu i intelektu, a wśród
tego grona ona: młoda, ambitna dziewczyna o przezwisku „Chmurka”. Czego
szuka na wsi piękna Rudowłosa? Dlaczego nie może uwolnić się od
toksycznej rodziny, do której rzucił ją los? Czy ma jakąś szansę wyrwać
się z roli Kopciuszka, w której znalazła się w wyniku tragicznych
wydarzeń i czy znajdzie się królewicz z bajki w przysłowiowej karecie,
który ją uwolni?
Rudowłosa ze Starych Babic to wciągająca od pierwszych stron współczesna powieść o marzeniach, miłości, intrygach i rozczarowaniach."
No i co? Kto pierwszy pobiegnie do księgarni? 😍
Rudowłosa ze Starych Babic to wciągająca od pierwszych stron współczesna powieść o marzeniach, miłości, intrygach i rozczarowaniach."
No i co? Kto pierwszy pobiegnie do księgarni? 😍
Ja chyba poczekam na pierwsze recenzje. ;)
OdpowiedzUsuńKurczę, obawiam się, że to jednak nie jest książka dla mnie :/ Raczej nie przeczytam, gdy pojawi się na rynku.
OdpowiedzUsuńZobaczymy, co będą pisać o tej książce czytelnicy. Wtedy zdecyduję, czy sama zechcę ją przeczytać. 😊
OdpowiedzUsuńOkładka kompetnie nie przykuła mojej uwagi. Przeglądając fb kilka razy się na nią natknęłam, jednak omijałam ją. Oczywiście nie będę oceniać książki po samej okładce i poczekam na pierwsze recenzje.
OdpowiedzUsuńNie przekonuje mnie niestety ;)
OdpowiedzUsuńRaczej nie moje klimaty.
OdpowiedzUsuńOkładka według mnie bardzo brzydka, ale opis wydaje się być naprawdę ciekawy ;)
OdpowiedzUsuńNie czuję się bardzo przekonana
OdpowiedzUsuńNie podoba mi się ani okładka, ani opis, ale poczekam na recenzje :)
OdpowiedzUsuń